Aby odpowiedzieć na pytanie, czy warto uczyć się dwóch języków obcych jednocześnie, należy użyć nielubianej przez wszystkich odpowiedzi: to zależy. Na szczęście, istnieją dość konkretne wskazówki na to, od czego to zależy, dzięki którym każdy, kto stoi przed podobnym dylematem, podejmie słuszną decyzję odnośnie do nauki kilku języków obcych w tym samym czasie.
Zacznijmy od tego, że nasza wnikliwa analiza będzie rozdzielona na dwa przypadki: uczenie się języków obcych z tej samej rodziny językowej oraz uczenie się całkiem odmiennych od siebie języków obcych. Jest to bowiem diametralnie odmienne doświadczenie dla ucznia i niesie za sobą inne wady oraz inne zalety. Weźmy najpierw pod uwagę naukę podobnych języków, np. języka hiszpańskiego oraz języka włoskiego.
Plusy nauki języków z tej samej rodziny językowej
Nauka języków z tej samej rodziny językowej niesie za sobą wiele korzyści, które czynią ten proces łatwiejszym. Dzięki podobieństwom leksykalnym, gramatycznym i fonetycznym szybko zauważamy postępy, bo wiele słów czy zasad brzmi znajomo – na przykład hiszpańskie perfecto i włoskie perfetto czy blanco i bianco. Podobieństwa w odmianie czasowników czy w strukturze zdań przyspieszają naukę gramatyki, a zbliżona wymowa ułatwia komunikację. Przykładem może być jednoczesna nauka wspomnianych wcześniej hiszpańskiego i włoskiego – oba języki romańskie mają wspólną bazę, dzięki czemu można szybko zauważyć podobieństwa, takie jak zbliżone czasy, konstrukcje czy brzmienie słów. Synergia ta nie tylko oszczędza czas, ale i dodaje motywacji, bo sukcesy w jednym języku naturalnie wspierają naukę drugiego. Dodatkowo dziką satysfakcję sprawia fakt, że znając jeden język na wysokim poziomie, możemy porozumiewać się już od samego początku nauki tego drugiego w kraju, w którym jest on używany. Znając hiszpański, możemy wybrać się do Włoch na wakacje i spokojnie zamówić kawę czy nawet dogadać się podczas nagłej wizyty lekarskiej.
Minusy nauki języków z tej samej rodziny językowej
Żeby nie było tak nieskazitelnie, trzeba powiedzieć, że nauka dwóch podobnych języków wiąże się również z pewnymi wyzwaniami. Największym problemem jest ryzyko mieszania obu języków – łatwo pomylić słowa, które brzmią podobnie, ale mają różne znaczenia, np. hiszpańskie embarazada (w ciąży) i włoskie imbarazzata (zakłopotana). Gramatyka również może być źródłem zamieszania, ponieważ mimo wielu podobieństw istnieją istotne różnice, np. w użyciu czasów przeszłych czy przyimków. Kolejnym wyzwaniem jest odmienna wymowa – choć oba języki wywodzą się z łaciny, włoski ma bardziej melodyjny rytm, co może prowadzić do nieświadomego przenoszenia jednego akcentu na drugi. Większość filologów jest zgodna – jak najbardziej należy uczyć się języków z tej samej rodziny językowej, jednak pod jednym warunkiem – musimy poznać najpierw jeden z nich już na dość wysokim poziomie. Czyli, na przykład, zaczynamy od nauki hiszpańskiego. Osiągamy poziom B2, zaczynamy się wtedy uczyć włoskiego, ale jednocześnie nie rezygnujemy z hiszpańskiego. Dzięki temu, nauka włoskiego będzie dużo sprawniejsza i po kolejnym roku możemy osiągnąć poziom B2+/C1 z hiszpańskiego oraz poziom A2/A2+ z języka włoskiego.
Plusy nauki języków z różnych rodzin językowych
Zostańmy kolejny raz przy języku Cervantesa, ale tym razem wyobraźmy sobie, że uczymy się go od zera w tym samym czasie, co języka japońskiego. Jednoczesna nauka języków z różnych rodzin językowych, takich jak hiszpański (romański) i japoński (język izolowany), przynosi wiele korzyści, które rozwijają zdolności poznawcze i poszerzają horyzonty. Przede wszystkim uczy większej elastyczności myślenia, ponieważ musimy przystosować się do różnych systemów gramatycznych, pisma czy sposobów wyrażania myśli. W hiszpańskim używamy alfabetu łacińskiego, podczas gdy w japońskim uczymy się znaków kanji, hiragany i katakany. Absolutnie najważniejszym plusem, który musimy tutaj zaznaczyć to, iż różnice między nimi sprawiają, że trudniej je pomylić, co ułatwia ich rozdzielenie w umyśle i pozwala na bardziej świadome zarządzanie nauką. Taki proces rozwija również zdolności analityczne, ponieważ zyskujemy zdolność porównywania odmiennych struktur i zauważania podobieństw tam, gdzie na pierwszy rzut oka ich nie ma. Co więcej, jeżeli chodzi o plusy nie stricte gramatyczne, lecz bardziej społeczne, to znajomość języków z różnych rodzin otwiera drzwi do kontaktu z różnorodnymi kulturami i społecznościami, pozwalając na bardziej wszechstronne poznanie świata. Taka nauka jest też niezwykle motywująca – każdy język to nowy sposób patrzenia na rzeczywistość, a różnorodność sama w sobie inspiruje do dalszego rozwoju.
Minusy nauki języków z różnych rodzin językowych
Jeżeli chodzi o minusy nauki języków z różnych rodzin językowych, to są one zdecydowanie mniejszego kalibru. Jest to bowiem najbezpieczniejszy sposób nauki dwóch języków jednocześnie. Do niewielkich minusów możemy zaliczyć fakt, że języki z różnych rodzin często mają odmienne zasady, np. hiszpański korzysta z odmiany czasowników i czasów gramatycznych, podczas gdy w japońskim dominuje system tytułów honorowych i różne formy grzecznościowe. Z drugiej strony, dokładnie te same zasady trzeba poznać, nawet jeśli uczymy się tych języków jeden po drugim. Frustracja może więc nas dopaść w każdej z tych opcji. Dodatkowo, na pewno równoczesna nauka dwóch różnych języków wymaga wielkiej cierpliwości, nakładu pracy i wielu godzin kursów językowych. Pamiętajmy jednak, że efekt tej cierpliwości również liczy się podwójnie, więc kolejny raz – czy można powiedzieć, że jest to minus tego typu nauki?
W takim razie – warto czy nie warto?
Na koniec dodamy, że studenci Iberystyki Uniwersytetu Warszawskiego uczą się od pierwszego roku studiów, bardzo intensywnie, języka hiszpańskiego. Na drugim roku studiów zaczynają uczyć się języka portugalskiego, co oznacza, że mają już w tym momencie bardzo ugruntowaną znajomość tego pierwszego. Język portugalski jest niezwykle podobny do języka hiszpańskiego, a mimo to, program nauczania miesza te dwa języki romańskie. Jednak, jak zostało wcześniej wspomniane, drugi język z tej samej rodziny zostaje wprowadzony dopiero po dłuższym czasie nauki pierwszego języka. Ta sytuacja doskonale pokazuje, że warto i da się uczyć się dwóch języków obcych jednocześnie, jeśli tylko będziemy stosować się do tej kluczowej zasady.